Zestaw składa się z dwóch satelitów, (subwoofera) z wbudowanym wzmacniaczem i wyświetlaczem LED. Łączna moc znamionowa (RMS) zestawu wynosi 64 W, a zakres przenoszonych częstotliwości 35 - 20 000 Hz. Zastosowanie technologii eAirbass pozwala uzyskać efekt podbicia dźwięków niskiej częstotliwości.
Dzięki zastosowaniu technologii ekranowania magnetycznego możliwe jest umieszczenie głośników w bezpośredniej bliskości odbiorników telewizyjnych i monitorów, bez obaw o negatywny wpływ pola magnetycznego.
No dobra, ale jak to gra? Niestety, tu już nie jest różowo. Trzeba zaakceptować pewne niedoróbki. Po podkręceniu basów dźwięk dudni, brzmi niczym przytłumiony. Z kolei po korekcie subwoofer zaczyna się nieco nudzić, nie dając charakterystycznego efektu, dla którego kupiliśmy ów zestaw. Całości brakuje dużo przestrzeni. Sam dźwięk jest jednak klarowny, a tony średnie i wysokie dużo powyżej poprawności. Z pewnością nie jest to coś rewelacyjnego, ale po odpowiednim dostrojeniu (zapomnijcie o domyślnych ustawieniach) zaczynało to brzmieć bardzo fajnie.
Warto jednak pamiętać o jednym. Jesteśmy rozpuszczeni zestawami, które kosztują tysiąc i więcej złotych. Tymczasem głośniki 2.1 Microlab FC530U kosztują około 270 zł i są objęte 2-letnią gwarancją producenta. Biorąc ten czynnik pod uwagę ów zestaw nagle staje się bardzo atrakcyjny. Z pewnością nie nadaje się dla audiofili, z pewnością można się doczepić do kilku aspektów w ich brzmieniu. Ale w tej cenie jest to jeden z najlepszych zestawów, jakie można dostać.
http://www.chip.pl/artykuly/recenzje/2011/07/glosniki-2.1-z-radiem-i-czytnikiem-kart-sd-za-270-zl